Dobra praca? Walcz o siebie

Znalezienie dobrej pracy jest możliwe tyko pod warunkiem konfrontacji … z samym sobą. Jakie kroki podjąć, aby niemożliwe stało się możliwe?

Odpowiedzialność za swoje życie

Zdarzają się w życiu sytuacje skrajne, na które nie mamy wpływu, takie jak choroba, wypadek, zdarzenia losowe. Jednak na większość okoliczności w jakich się znajdujemy mamy wpływ sami i tylko my decydujemy o tym, co nam się „przytrafia”. Zawodowo również.

My Polacy uwielbiamy narzekać. Paradoksalnie nie jest to niczym złym. To wyraz emocji, szukania zrozumienia u drugiej osoby – towarzysza tej naszej narodowej niedoli, oznaka zaufania do drugiego człowieka, któremu opowiadamy o tym, co czujemy. Może to być też sposób na nawiązanie konwersacji. Jednoczy nas to i scala, daje nam społeczną siłę.

Warto jednak spojrzeć na siebie z dystansu i zamiast biadolić na ciężką sytuację na rynku pracy, wstrzymać na chwilę oddech i zastanowić się nad tym, co jest dobre. Bo do czego prowadzi nas takie narzekanie i dramatyzowanie? Czyżby do sukcesu?

Dostrzeganie pozytywów też jest fajne i może dawać satysfakcję, a już na pewno buduje w nas optymizm i pozwala wykorzystać więcej możliwości, które zaczniemy zauważać.

Widząc swoje dobre strony, chętniej ponosimy odpowiedzialność za to, co robimy i jakie podejmujemy decyzje, nawet te nietrafione, ponieważ zwyczajnie lubimy samych siebie.

Umiejętność szanowania dokonanych wyborów i przyjętej filozofii życiowej, zarówno w stosunku do samego siebie, jak i innych, jest wielką siłą. Pozwala ona podejmować właściwe decyzje i kierować własnym życiem odpowiedni sposób. Również tym zawodowym.

Skąd się bierze optymizm?

Bezskuteczne, wielomiesięczne poszukiwanie pracy może bardzo zniechęcić. Po wielu tygodniach lub miesiącach poszukiwań trudno o optymizm.

Ale długotrwałe bezrobocie, bądź niemożność znalezienia wymarzonej pracy może być sygnałem, że coś wykonujemy niewłaściwie. Wysyłanie CV w przypadkowe miejsca, niedopasowanie informacji w dokumentach aplikacyjnych do wymagań zawartych w ogłoszeniu, aplikowanie na stanowiska, na których tak naprawdę nie chcemy pracować to najczęstsze błędy osób, które poszukują pracy. Lepiej wysłać dziesięć dopracowanych aplikacji na docelowe stanowiska niż dwieście przypadkowych.

Warto zweryfikować, jakie mamy oczekiwania zawodowe, zainteresowania, do czego mamy predyspozycje, a do czego musimy się przymuszać. To czego nie lubimy – skreślmy z listy od razu. Jeśli spełniamy ten warunek, nasze działania zawodowe będą wynikać z prawdziwych wewnętrznych potrzeb.

Z góry załóżmy, że na sukces trzeba nieco poczekać. Przeanalizujmy nasze kompetencje i zwróćmy uwagę na to, co możemy dopracować, z czego możemy się podszkolić. Unikniemy dzięki temu katastroficznego myślenia, nie będziemy się przejmować tym, co mówią o nas inni, przejaskrawiać pewnych sytuacji, przeceniać zaprzepaszczone naszym zdaniem szanse. Będziemy widzieć więcej i … bardziej optymistycznie.

Optymistyczne postrzeganie rzeczywistości sprawia, że zamiast porażek dostrzegamy wartościowe lekcje, zamiast fatum – konsekwencje naszych wyborów, a zamiast nieżyczliwych ludzi wokół siebie – osoby takie jak my, które mają prawo uczyć się na błędach i ulegać słabościom.

Walka o pracę jest jednocześnie walką o optymizm, który pozwoli nam zauważać szanse, również te zawodowe. Nie od dziś wiadomo, że optymiści są lepiej postrzegani, dotyczy to również rozmów kwalifikacyjnych.

Po drugiej stronie lustra

Zawsze warto spojrzeć jeszcze raz na swoją sytuację świeżym okiem i zweryfikować własne oczekiwania z rzeczywistością rynku pracy w swojej okolicy.  Wyobrażenia mogą mocno różnić się od rzeczywistości.

Pamiętajmy jednak, że większość problemów, które uniemożliwiają nam znalezienie pracy i spędzają nam sen z powiek, to rzeczywistość równoległa, która nie przystaje do naszej. Lewituje gdzieś we własnym świecie – w naszej głowie.

Problemy, które nas blokują w rzeczywistości nie istnieją. Sami je sobie stwarzamy i po jakimś czasie wierzymy w najbardziej absurdalne przeszkody.

Taki stan potęgują długie okresy bezrobocia, które z kolei wzmagają brak poczucia własnej wartości.

W trudnych chwilach można zastanowić się nad kursami aktywizacji zawodowej, zawodowym doradztwem, szkoleniami lub treningami motywacyjnymi.

Ważne jest również to, aby nie tracić kontaktu z branżą, na pracy w której nam zależy. Warto śledzić bieżące wydarzenia, uczestniczyć w spotkaniach, rozszerzać kontakty i podtrzymywać obecne.

Również sięganie po niestandardowe formy aplikacji, takie jak umieszczanie swojego CV w niestandardowych miejscach, na przykład na bilboardach lub na Youtube, może przynieść niespodziewanie dobre efekty.

Ale najważniejsze są: optymizm, profesjonalizm i konsekwencja – to one przyniosą zwycięstwo.